Project Veritas nagrał pracownika Twittera. „Nie wierzymy w wolność słowa. Nienawidzimy Muska. Każdy pracownik to piep***ny komuch” (WIDEO)
Project Veritas nagrał ukrytą kamerą rozmowę z pracownikiem Twittera. Ten wprost przyznał, że pracownicy i szefowie serwisu „nie wierzą w wolność słowa”, oraz cenzurują przede wszystkim prawicowe treści i użytkowników. Podkreśla także, że zdecydowana większość pracowników ma skrajnie lewicowe poglądy.
Starszy inżynier serwisu Twitter Siru Murugesan został nagrany przez dziennikarkę z Project Veritas, działającą pod przykrywką. Jak wyznał, „Twitter nie wierzy w wolność słowa”. Platforma cenzuruje przede wszystkim prawicowych użytkowników, ale nie lewych. Mówi również, że każdy, kto pracuje w tej korporacji, to „pieprz**y komuch” i „nienawidzi” Elona Muska.
CZYTAJ TEŻ: AFERA! Pracownicy Johnson&Johnson nagrani ukrytą kamerą ujawniają prawdę. „Jak stracisz pracę, to się zaszczepisz, uwierz mi. To wystarczająca kara. Dzieci nie trzeba szczepić na koronawirusa. Chodzi o…” (WIDEO)
Dziennikarka odbyła kilka spotkań z inżynierem. Ten wyznał, że po dołączeniu do firmy zaczęto konwertować go na lewicowe poglądy. Jak podkreślił, to efekt polityki biura korporacji.
– Sądzę, że to kwestia środowiska. Że stajesz się taki jak te komuchy – powiedział inż. Murugesan. Dodał, że „ideologicznie to nie ma sensu, bo tak naprawdę cenzurujemy prawicę, a nie lewicę”.
– Więc wszystkim prawicowcom mówią „możesz zostać, tylko musisz to tolerować”. A lewicowcy mówią „nie, nie będę tego tolerował. Muszę to ocenzurować” – podkreślił. Dalej zaznaczył, że wśród pracowników „jest uprzedzenie”.
CZYTAJ TEŻ: Pracowników koncernu Pfizer też nagrali. „Czuję, że pracuję dla złej korporacji. Chodzi o to, by niezaszczepionym było tak źle, że stwierdzą 'piep***ć to, zaszczepię się’” (WIDEO)
Pracownik Twittera podkreśla, że „dużo się zmieniło” od 25 kwietnia, kiedy Elon Musk przejął Twittera. Obecnie wielu dotychczasowych zaangażowanych w cenzurę pracowników obawia się o swoją pracę. Powodem jest to, że firmy Muska „działają inaczej, niż socjalistyczny” Twitter.
– On jest kapitalistą. A my tak naprawdę nie działaliśmy jako kapitaliści. Raczej jako skrajni socjaliści. Jakbyśmy wszyscy byli pieprz****i komuchami – zaznaczył. Jako przykład takiego „innego” zachowania wskazał fakt, że pracownicy brali wolne na około miesiąc, bo „nie czuli” pracy.
– Zrobiliśmy co w naszej mocy, by wszcząć bunt przeciwko niemu [Muskowi – red. Kr] – wyznał Murugesan.
dailymail.co.uk / youtube.com
Przekaż wieści dalej!
Fajna ustawka i zalegendowanie pana Muska jako prawicowca (dobrze, że, czytając to, byłem w pozycji siedzącej; a mówią, że śmiech to zdrowie).
Każdy kto nie jest komunistą jest dla nich 'skrajną prawicą’ albo 'faszystą’ czy co tam chcesz.