„Reprezentacja uchodźców” na olimpiadzie
Podczas najbliższych igrzysk olimpijskich powstanie nowa, nie związana z żadnym państwem reprezentacja imigrantów. Sportowcy będą występować bez swojego godła i flagi, w przypadku zwycięstwa nie zostanie im odegrany również ojczysty hymn. Ustanowienie „reprezentacji uchodźców”, jak nazywają ich już niektóre media, to celowy przekaz mający wzmocnić poparcie dla imigrantów.
Nie ukrywają tego sami organizatorzy igrzysk. – Chcemy zwrócić uwagę świata na problemy uchodźców – mówi wprost szef MKOl, Thomas Bach. W skład tajemniczej reprezentacji wejdą najpewniej pływacy z Syrii , ale także osoby z krajów, gdzie nie toczą się wojny, m.in. spora grupa lekkoatletów z krajów afrykańskich, takich jak Sudan, Etiopia i Kongo. Ostatecznie spośród wszystkich chętnych ma zostać wyłoniona grupa dziesięciu najlepszych sportowców.
Spory problem nastręczyły realizatorom pomysłu kwestie związane z olimpijską tradycją, takie jak wnoszenie flagi podczas wejścia reprezentacji czy kwestia hymnu granego zwycięskiemu zawodnikowi. Ostatecznie ustalono, iż „reprezentacja uchodźców” będzie maszerować pod flagą z pięcioma olimpijskimi kołami. W razie, gdyby któryś z zawodników wygrał, zostanie mu odegrany hymn olimpijski (nie wiadomo, w której wersji językowej).
MGOT/polsatnews.pl, onet.pl
Przekaż wieści dalej!