3 kwietnia 2024
Wiadomości

Rosyjska propaganda twierdzi, że Warszawa zażąda koncesji terytorialnych. Prof. Bartyzel: Moskale nie mogą uwierzyć, że jesteśmy aż tak głupi

Rosyjskie media przekonują co i raz, że Polska planuje zabór Ukrainy. Były prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew z kolei ostatnio przekonywał, że Warszawa za wspieranie Ukrainy rzekomo zażąda koncesji terytorialnych od Niemiec.

Do tych doniesień odniósł się na Facebooku prof. Jacek Bartyzel. Jak czytamy, Miedwiediew „wieszczy, że w ramach budowy polskiego imperium zażądamy koncesji terytorialnych od Niemiec w zamian za pomaganie Ukrainie”.

– Jestem za – wszakże Łużyce, Milsko i Miśnia należą nam się na mocy pokoju w Budziszynie z 1018 roku i polityczno-prawni spadkobiercy króla Niemiec, Henryka II Świętego, powinni to uszanować – ironizuje profesor Bartyzel.

– Ale tak całkiem serio, to z tej i innych wypowiedzi widać, że Moskale po prostu nie mogą uwierzyć, że jesteśmy aż tak głupi, żeby angażować się bez reszty w popieranie Ukrainy bez żadnych własnych celów politycznych – dodał publicysta.

W komentarzach jeden z internautów twierdził, że nie rozumie stwierdzenia o braku celów politycznych. Jego zdaniem, rzekomo naszym celem jest „utrzymanie obecnej architektury bezpieczeństwa w Europie”, którą „Rosja postanowiła zniszczyć”.

– A nie przyszło Panu do głowy, że wobec Ukrainy też możemy mieć jakieś cele polityczne? Skoro już świadczymy jej tak szczodrą pomoc wojskową i wszelką inną, narażając się na wciągnięcie bezpośrednie do wojny i przyjmując oraz utrzymując miliony jej obywateli, to choćby takie jak: zgodę na ekshumacje i godne uczczenie ofiar rzezi wołyńskiej; restytucję polskiej własności zagrabionej przez sowietów; nadanie i respektowanie praw językowych i kulturalnych, zwłaszcza w szkolnictwie, pozostałej jeszcze na Kresach ludności polskiej? Pewnie jeszcze by się jakieś cele dało zdefiniować, tylko trzeba chcieć – odparł prof. Bartyzel.

POMÓŻ NAM POKRYĆ KOSZTY DZIAŁALNOŚCI! KLIKNIJ, BY PRZEJŚĆ DO ZRZUTKI I PRZEKAZAĆ JEDNORAZOWĄ DAROWIZNĘ NA DALSZE FUNKCJONOWANIE

Inny internauta – wykazując się coraz powszechniejszą naiwnością dotyczącą kwestii polityki międzynarodowej – przekonywał zaś, że „to są sprawy, które można załatwić po zakończeniu wojny. W trakcie jej trwania można je tylko sformułować, ale nie naciskać na realizację bo to by był szantaż”.

– Po wojnie (jeśli ją wygrają) to będziemy mogli co najwyżej pokornie prosić, żeby im tyłki móc pocałować – skwitował historyk.

facebook.com / kontrrewolucja.net

fot. YT/Trudno Być Katolikiem

szkic zastrzeżony przez wydawcę kontrrewolucja.net

Przekaż wieści dalej!

Kontrrewolucja.net

Zespół portalu Kontrrewolucja.net. Kontakt: kontrrewolucja.net@gmail.com. Jeśli chcesz na wesprzeć, możesz zrobić to za pomocą zrzutki w tym linku: https://zrzutka.pl/fb6n3f

Więcej artykułów autora - Strona autora

Śledź mnie na:
FacebookYouTube

Kontrrewolucja.net

Zespół portalu Kontrrewolucja.net. Kontakt: kontrrewolucja.net@gmail.com. Jeśli chcesz na wesprzeć, możesz zrobić to za pomocą zrzutki w tym linku: https://zrzutka.pl/fb6n3f

Jeden komentarz do “Rosyjska propaganda twierdzi, że Warszawa zażąda koncesji terytorialnych. Prof. Bartyzel: Moskale nie mogą uwierzyć, że jesteśmy aż tak głupi

  • Po prostu Rosjanie nie mogą zrozumieć – i słusznie! – że polski (?) rząd ogłosił nas bezwarunkowymi „sługami narodu ukraińskiego”, rozwalił do reszty struktury, obronność, gospodarkę i rolnictwo państwa i że robi wszystko, żeby wysłać naszych chłopców i dziewczęta na wojnę z Rosją – ZA NIC.

    Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Kontrrewolucja.net