Rząd dalej życzy sobie noszenia masek
Rząd przedłuża swoje życzenie noszenia masek w szpitalach i aptekach do 31 grudnia. W uzasadnieniu przekonuje się, że odnotowano ostatnio większą ilość pozytywnych wyników na SARS-CoV-2.

W wykazie prac rządu zapowiedziano projekt zmienionego rozporządzenia rządu w sprawie wielkohisterycznych restrykcji. Formalnie obowiązuje stan zagrożenia epidemicznego.
W projekcie znalazło się przedłużenie obecnych absurdalnych restrykcji do 31 grudnia tego roku. Chodzi o rzekomy nakaz noszenia masek w wybranych miejscach, m.in. w szpitalach i aptekach.
Przypominamy, że sądy w zdecydowanej większości stawały po stronie obywatela, niejednokrotnie odrzucając nawet wnioski o ukaranie za nieprzestrzeganie wcześniejszych wersji wspomnianego rozporządzenia. W praktyce oznacza to, że nie ma nakazu noszenia masek w wybranych miejscach, lecz jedynie życzenie rządzącej oligarchii.
– Uzasadnione jest to m.in. aktualnie odnotowywaną liczbą nowych zakażeń wirusem SARS-CoV-2, jak również liczbą świadczeń opieki zdrowotnej, w tym w warunkach szpitalnych, udzielanych osobom zakażonym tym wirusem oraz sytuacją w innych państwach, w szczególności sąsiadujących z Polską – czytamy na onet.pl.
onet.pl / kontrrewolucja.net
Przekaż wieści dalej!