Rzecznik min. pandemii proponuje spędzanie Świąt tylko z zaszprycowanymi, „najlepiej z dawką przypominającą”
– Ograniczmy te święta do osób najbliższych i postarajmy się, jeśli to możliwe, spędzić je w gronie osób w pełni zaszczepionych, najlepiej z dawką przypominającą – powiedział rzecznik ministerstwa pandemii Wojciech Andrusiewicz.
Podczas wczorajszej konferencji prasowej rzecznik ministerstwa pandemii Wojciech Andrusiewicz zachęcił do wykluczania ze spędzania wspólnie Świąt Bożego Narodzenia z osobami czystymi. Podkreślił, żeby Święta spędzać nie tylko z uważanymi obecnie za w pełni zaszprycowanych, lecz również „najlepiej z dawką przypominającą”.
– Ograniczmy te święta do naszych najbliższych i starajmy się, jeżeli możemy, żeby te święta były spędzone w gronie osób w pełni zaszczepionych i w gronie osób najlepiej z dawką przypominającą – mówił Andrusiewicz.
Ponadto straszył, że niechybnie kontakt z osobą starszą ze strony osoby czystej zakończy się śmiercią. Dokonał przy tym manipulacji, podając fakt, że 83 proc. osób „nie radzących” sobie z Covid-19 to osoby po 65 roku życia. – Myślę, że nawet bez wypowiadania apelu z mojej strony wszyscy wiemy, czym może grozić kontakt osoby niezaszczepionej z covidem – przekonywał Andrusiewicz.
Co ciekawe, fakt ten nie miał żadnego wpływu na politykę warszawskiego rządu, gdy ten ogłaszał lockdown dla wszystkich.
gazeta.pl / kontrrewolucja.net
Przekaż wieści dalej!
Panie Andrusiewcz niech Pan nie idzie w ślady tych wszystkich debilnych ekspertów rządowych