Imigrant przez siedem lat podróżował na fałszywych dokumentach
Imigrant przez kilka lat podróżował po Europie posługując się fałszywymi dokumentami. Pakistańczyk został zatrzymany dopiero w Polsce, gdzie zorientowano się, że jego obecny paszport jest nieprawdziwy.
Podróż Pakistańczyka rozpoczęła się w 2010 r. Mężczyzna przybył do Grecji, podróżując samochodem oraz pieszo. Następnie na gapę przedostał się do Włoch, a stamtąd – do Francji. Tam zakupił fałszywy paszport, który pomógł mu uzyskać prawo pobytu w kolejnym kraju: we Włoszech. Pakistańczyk, posługując się sfałszowanym dokumentem, złożył wniosek o status uchodźcy. Wkrótce otrzymał również włoskie dokumenty, wszystkie oparte o fałszywą tożsamość. Przez kolejne miesiące podróżował z ich pomocą m.in. do Francji.
Dobra passa imigranta skończyła się dopiero w Polsce. Pakistańczyk udał się do naszego kraju jako turysta. Celnicy zatrzymali go na lotnisku w Krakowie-Balicach. Wkrótce okazało się, że mężczyzna przez 6 lat podróżował po całej Europie posługując się fałszywymi dokumentami.
W związku z falą imigracyjną, która przetacza się przez nasz kontynent, coraz prężniej rozwija się rynek fałszywych dokumentów. Przybysze posługują się nimi, by uzyskiwać legalne prawo pobytu. Policjantom udawało się nieraz zatrzymywać oszustów, którzy sprzedawali sfałszowane paszporty czy wizy. Rok temu policja rozpracowała cały dwudziestoosobowy gang parający się tym procederem. Dokumenty sprzedawano za cenę 100 tys. złotych. Zatrzymani w Grecji przestępcy drukowali fałszywe dowody osobiste, prawa jazdy, prawa pobytu i wizy Schengen.
strazgraniczna.pl, fakty.interia.pl
Przekaż wieści dalej!