Skandal w wykonaniu PO w Sejmie
Marszałek Sejmu, Marek Kuchciński, musiał ogłosić przerwę przed dzisiejszym głosowaniem nad wyborem sędziów Trybunału Konstytucyjnego. Powodem było skandaliczne i pełne hipokryzji zachowanie posłów Platformy Obywatelskiej, którzy uniemożliwiali głosowanie poprzez wtargnięcie na mównicę sejmową i niestosowanie się do poleceń marszałka.
Platforma była tak przejęta sprawą głosowania, że wnioskowała o odroczenie posiedzenia Sejmu oraz odesłaniu wniosku ws. wyboru sędziów z TK do komisji sprawiedliwości i praw człowieka. Marszałek nie poddał wniosku pod głosowanie, gdyż, jak wyjaśnił, wcześniej podobny wniosek został już odrzucony.
Wniosek o ponowne odesłanie do komisji sprawy wyboru sędziów TK Sejm odrzucił w głosowaniu. Kandydatów do Trybunału zgłosiło tylko Prawo i Sprawiedliwość. Gdy marszałek przeszedł do punktu dot. wyboru sędziów, posłowie PO zaczęli zachowywać się w bezczelny sposób. Posłanka PO, Agnieszka Pomaska, weszła na mównicę, by zapowiedzieć wniosek o zmianę sposobu prowadzenia obrad, twierdząc, że „prowadzone są w sposób skandaliczny”.
Henryka Krzywonos-Strycharska powoływała się nawet na hasła o 13 grudnia, twierdząc, że zarówno teraz jak i wtedy „chodziło o demokrację i wolność słowa, której nie ma na tej sali”. Członkowie PO wstali i bili brawa, przy tym cynicznie krzycząc: „Konstytucja! Konstytucja!”. Podczas ogłoszonej przerwy zdarzały się wśród nich nawet okrzyki: „Precz z komuną”.
CWIK/interia.pl, naszdziennik.pl
Przekaż wieści dalej!