Stop Aborcji odrzucone w I czytaniu. Przeciwko życiu i obywatelskiej inicjatywie także część Konfederacji, ziobryści i Kukiz. Braun nieobecny podczas głosowania
Sejm odrzucił w I czytaniu obywatelski projekt ustawy Stop Aborcji. Podpis pod nim złożyło 130 tys. osób, ponadto tym razem nie było przeciwnego projektu ze strony zwolenników prawa do mordowania, gdyż aborcjonistom nie udało się zebrać wymaganej ilości podpisów. Wniosek PiS o odrzucenie obywatelskiego projektu poparło 361 posłów, zaś 48 było przeciw. Wśród zwolenników odrzucenia obywatelskiego projektu chroniącego życie znalazło się także trzech posłów Konfederacji. Dwóch kolejnych – w tym Grzegorz Braun – nie wzięło udziału w głosowaniu.
Spośród 228 posłów PiS, udział w głosowaniu wzięło 208 z nich. 155 było za odrzuceniem obywatelskiego projektu, zaś 41 przeciw. Od głosu wstrzymało się 12. Odrzucenie projektu chroniącego życie poparli m.in. Jarosław Kaczyński, premier Mateusz Morawiecki, Adam Andruszkiewicz, Joanna Lichocka, Zbigniew Ziobro czy też Janusz Kowalski.
Za odrzuceniem zagłosowali wszyscy obecni posłowie Porozumienia. Sam Jarosław Gowin był nieobecny. Za odrzuceniem obywatelskiego projektu zagłosował także piewca demokracji i do niedawna krytyk rządów partyjnych oligarchii Paweł Kukiz.
Jeśli chodzi o Konfederację, przeciwko odrzuceniu projektu zagłosowało tylko sześciu posłów – wszyscy z Ruchu Narodowego oraz Dobromir Sośnierz z partii KORWiN. Posłowie Grzegorz Braun z Korony oraz Jakub Kulesza z KORWiN nie wzięli udziału w głosowaniu. Pozostali posłowie z KORWiN – Konrad Berkowicz, Janusz Korwin-Mikke oraz Artur Diambor – zagłosowali za odrzuceniem obywatelskiej inicjatywy chroniącej życie.
Pełna lista, jak głosowali posłowie, znajduje się na stronie Sejmu TUTAJ.
– Haniebnym jest, że środowiska polityczne deklaratywnie odwołujące się do wartości chrześcijańskich traktują te wartości jak puste nic nie znaczące hasła – stwierdził na Facebooku prezes Rot Niepodległości Robert Bąkiewicz.
– Kolega, który moim zdaniem jest bardzo ogarnięty politycznie i raczej pozbawiony złudzeń, autentycznie zdziwił się, że ziobryści zagłosowali za odrzuceniem obywatelskiego projektu prolife Stop Aborcji. Ja się zdziwiłem tym, że on sądził, iż będzie inaczej – skomentował z kolei założyciel naszego portalu Dominik Cwikła.
Kolega, który imho jest bardzo ogarnięty politycznie i raczej pozbawiony złudzeń, autentycznie zdziwił się, że ziobryści zagłosowali za odrzuceniem obywatelskiego projektu prolife #StopAborcji. Ja się zdziwiłem tym, że on sądził, iż będzie inaczej.
— Dominik Cwikła (@Dominik_Cwikla) December 3, 2021
sejm.gov.pl / kontrrewolucja.net
Przekaż wieści dalej!
Ale pieniążki od „haniebnych” aborcjonistów już takie haniebne nie są. Bąkiewicz oczywiście udaje durnia, bo skoro mowa o politycznym wyrobieniu, to chyba nikt, kto choćby trochę w polskim teatrzyku politycznym się orientuje, nie ma wątpliwości, iż środowisko tego krzykacza-kabotyna weszło w dyskretny sojusz z tymi „haniebnymi” aborcjonistami. Po prostu teraz nie można wyjść na łajdaka, zatem trzeba, zbywając ewentualne zarzuty o prowadzanie się pod rękę z „mordercami dzieci nienarodzonych”, udawać, że się spadło z księżyca i o niczym się nie wiedziało. To chyba Bąkiewicz i jego ruchonarodowi eunuchowie zachęcali do głosowania na Dudę, nieprawdaż? A gdzie jest „Maciej z Poznania”?
Posłowie Braun i Kulesza nie mogli zagłosować ponieważ marszałek Witek wykluczyła ich z obrad, zatem wykluczyła ich z głosowania!