Strzelanina w Baton Rouge
Trzech policjantów nie żyje, trzej inni są ciężko ranni. W stolicy Luizjany czarnoskóry sierżant Marines strzelał do funkcjonariuszy, ponieważ chciał pomścić innych ludzi o swoim kolorze skóry, prześladowanych jego zdaniem przez policję. Napięcia na tle rasowym są coraz bardziej dramatyczne, to już kolejny atak czarnych przeprowadzony jako odwet za rzekomy rasizm.
Do kolejnego ataku na policjantów doszło w Baton Rouge, stolicy stanu Luizjana. Wezwani do strzelaniny na stacji benzynowej funkcjonariusze sami stali się ofiarami przestępców. Zgłoszenie było zasadzką zorganizowaną celowo, by zwabić policjantów na miejsce, a następnie zamordować. Sprawców było trzech – jednego z nich udało się zlikwidować, dwaj pozostali wciąż są poszukiwani. Zabity morderca został zidentyfikowany jako Gavin Long. Z jego rąk zginęło trzech policjantów, kolejnych trzech jest w szpitalu.
Pochodzący z Kansas 29-letni Long, tak samo, jak strzelec z Dallas (TUTAJ), był czarnoskórym byłym żołnierzem – należał niegdyś do Korpusu Piechoty Morskiej Stanów Zjednoczonych, tzw. Marines, lecz od sześciu lat nie służył już aktywnie w wojsku. Od pewnego czasu przechodził fascynację kulturami afrykańskimi i indiańskimi. Jak twierdził, podczas podróży do Afryki przyjmował nauki od miejscowych szamanów i „uzdrowicieli”. Zmienił imię na Cosmo Ausar Setepenra, ponieważ deklarował, że ma korzenie indiańskie. Angażował się również w sieci – od pewnego czasu zamieszczał na swoim kanale filmy, w których oskarżał amerykańskich policjantów o przemoc wobec czarnych oraz rasistowskie poglądy. – 100 proc. rewolucji, gdzie ofiary walczyły przeciwko swoim oprawcom… okazywało się skutecznych, dzięki odwetowi, dzięki przelewowi krwi. Żadna nie udała się przez same protesty. To się nigdy nie udało i nie uda. Musicie walczyć! – nawoływał za pośrednictwem sieci do agresji i rasizmu. Popierał również mordercę z Dallas, Micah Johnsona, o którym mówił „jeden z nas”.
To kolejny atak czarnoskórych Amerykanów na policjantów, których oskarża się w środowiskach afroamerykańskich o rasizm. Wzrost napięć na tle rasowym wywołała niedawna nieudana akcja zatrzymania podejrzanego sprzedawcy, który ostatecznie zginął z rąk policjantów. Mężczyzna był czarny i, zdaniem części Amerykanów, to „dowód” na rasistowskie motywacje funkcjonariuszy.
MGOT/bbc.om, tvp.info
Przekaż wieści dalej!