Szef niemieckiego MSZ atakuje Polskę
Jak podaje tygodnik „Der Spiegel”, w piśmie do Bundestagu minister Frank-Walter Steinmeier stwierdził, że kwestia reparacji jest „prawnie i polityczna zamknięta” – [pisownia oryg. – red.]. Tygodnik zaznacza również, że pismo do Bundestagu miało być reakcją na „groźby” Jarosława Kaczyńskiego.
W wydaniu internetowym tygodnika „Der Spiegel” pojawił się artykuł „Puste groźby”. Tekst dotyczy stanowiska zajmowanego przez Niemcy ws. polskich roszczeń, które zawarł w liście do Bundestagu minister spraw zagranicznych tego kraju Frank-Walter Steinmeier.
Zdaniem Niemiec Polska nie ma żadnych praw do ubiegania się o reparacje wojenne. W cytowanym przez „Der Spiegel” liście czytamy, że kwestia odszkodowań wojennych jest „prawnie i polityczna zamknięta”.
Polska miała rzekomo zrezygnować z reparacji od Niemiec 24 sierpnia 1953 roku. „Przyłączając się do sowieckiej rezygnacji z reparacji, Polska także zrezygnowała 24 sierpnia 1953 roku z dalszych reparacji od całych Niemiec” – czytamy w liście niemieckiego polityka. Zdaniem ministra „[…] nie ma żadnych prawnych wątpliwości co do skuteczności [rezygnacji – red.]” .
Pismo niemieckiego ministra do Bundestagu to reakcja na „groźby” wysuwane przez prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. „[…] Ja mogę powiedzieć tylko jedno – ten rachunek krzywd po polskiej stronie jest ogromny i powtarzam, w ciągu tych 70 już lat, które minęły od końca wojny, te sprawy nie zostały nigdy załatwione i w sensie prawnym są aktualne, bo jak wiemy, to zostało niedawno przez pana Kostrzewę-Zorbasa odkryte, ta nasza rezygnacja z odszkodowań nigdy nie została zarejestrowana przez odpowiedni organ rejestracji ONZ, czyli w sensie prawnym tego w ogóle nie ma. Droga jest otwarta i w Niemczech też się powinno o tym pamiętać” – powiedział 11 grudnia 2015 roku na antenie TV Republika Jarosław Kaczyński.
Maj/kresy.pl
Przekaż wieści dalej!