Tak wyglądała komisja rolnictwa. „K**wa, nikt się nie słucha” (WIDEO)
Wczoraj wieczorem zwołano Komisję Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Żeby było ciekawiej, rolników i hodowców na nią nie wpuszczono. Byli obecni jedynie posłowie oraz ekologiści. Wiceprzewodniczącemu komisji, posłowi PiS Kazimierzowi Gwiazdowskiemu puściły nerwy i postanowił zakląć. Zapomniał jednak wyłączyć sobie mikrofon.
Wczoraj wieczorem zebrała się Komisja Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Nie mogli wejść na nią rolnicy i hodowcy. Mogli natomiast samozwańczy ekologiści.
Sami przedstawiciele środowisk rolniczych podkreślają, że posłowie sami nie wiedzieli, o czym mówią oraz o jakie poprawki chodzi. Dopiero w trakcie trwającego zebrania dostali na papierze to, o czym w ogóle dyskutują.
W pewnym momencie wiceprzewodniczący komisji, poseł Kazimierz Gwiazdowski z PiS poprosił zebranych, by zajęli miejsca, by móc prowadzić dalszy panel. Niestety, na sejmowym nagraniu widać, że obecni na sali nie zrobili sobie za wiele z prośby posła.
– K**wa, nikt się nie słycha – powiedział poseł Gwiazdowski, zapominając najwyraźniej wyłączyć mikrofon.
„Kurwa, nikt się nie słucha”. Takie tam wieczorne posłów PiS rozmowy z posiedzenia Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi. pic.twitter.com/o8tyeFYIha
— Dominik Cwikła (@Dominik_Cwikla) September 16, 2020
Przekaż wieści dalej!