Tęcza zniknie z Placu Zbawiciela

Budząca kontrowersje instalacja ma zostać przeniesiona ze stołecznego Placu Zbawiciela w inne miejsce. Nowa lokalizacja tęczy pozostaje na razie tajemnicą.
Takich informacji udzielili przedstawiciele Instytutu Adama Mickiewicza, który odpowiada za instalację. Podczas wczorajszej Parady Równości organizowanej przez środowiska lewicowe, w wyjątkowo patetycznych słowach wypowiadał się na temat tęczy dyrektor instytutu Paweł Potoroczyn. – Warszawa przed „Tęczą” i Warszawa po „Tęczy” to już nie jest to samo miasto. To, co się wydarzyło wokół tej instalacji artystycznej, to nie jest tylko dyskusja o sztuce w przestrzeni publicznej, to jest debata o polskiej demokracji – przemawiał Potoroczyn.
„Tęcza” autorstwa Julity Wójcik stanęła w Warszawie w 2012 roku. Szybko zauważono, iż instalacja Wójcik ma nie siedem kolorów, jak zjawisko atmosferyczne, lecz sześć – tak samo jak znak tzw. społeczności LGBT. Wkrótce „Tęcza” stała się ulubionym symbolem ruchów lewicowych związanych z homoseksualnym lobby, co zaczęło budzić kontrowersje wokół dzieła. Początkowo planowana jako instalacja czasowa, „Tęcza” nie znikała z Placu Zbawiciela i była kilkakrotnie podpalana. Z pieniędzy podatników odbudowywano ją, zainstalowano także zraszacze i monitoring mające chronić ją przed zniszczeniem.
Mgot/polskieradio.pl
Przekaż wieści dalej!