Trudna Wielkanoc w Chinach
Święta Wielkiej Nocy to bardzo trudny czas dla chrześcijan w Chinach, którzy należą do tzw. „Kościołów podziemnych”, których nie uznaje władza. Są to lokalne wspólnoty, które nie chcą być podporządkowane partii. Za przynależność do takiej wspólnoty grożą ogromne represje.
Chińscy katolicy – według prawa Chińskiej Republiki Ludowej – mogą uczestniczyć w obrzędach religijnych sprawowanych w świątyniach należących do tzw. „kościoła patriotycznego”. Jego struktury są podporządkowane władzom, zaś samozwańcze osoby tytułujące się „księżmi” nie uznają zwierzchnictwa Watykanu i papieża.
W ostatnich latach nasiliły się represje wobec katolików zrzeszonych w Kościołach podziemnych. Dodatkowo sytuację zaognia fakt, że Watykan jest jednym z nielicznych państw świata, które utrzymuje stosunki z władzami Chin na Tajwanie, co oznacza brak stosunków z ChRL.
CWIK/interia.pl
Przekaż wieści dalej!