Turcja: ciągnik z bombami
Doszło do zamachu na żandarmerię w prowincji Agri na wschodzie Turcji. Zamachowiec-samobójca wysadził 2 tony ładunków wybuchowych pod posterunkiem żandarmerii wojskowej. Zginęło 2 żołnierzy, a 24 zostało rannych. Rząd Erdogana twierdzi, że winnymi są kurdyjscy rebelianci.
Sprawca podjechał ciągnikiem pod posterunek żandarmerii wojskowej i zdetonował bomby. Rząd uważa, że to sprawka rebeliantów z Partii Pracujących Kurdystanów.
Niedawno miało miejsce zwiększenie się tureckich działań wojennych przeciw Kurdom. Zdarzają się również ataki kurdyjskie w Turcji. W tym samym czasie, kiedy doszło do zamachu na posterunek żandarmerii, turecki pojazd woskowy najechał na minę w prowincji Mardin. Zginął jeden żołnierz, a 8 zostało rannych.
Joan/pch24.pl
Przekaż wieści dalej!