Unia naciska na Polskę
Zwrot, który dokonał się w Polsce podczas wyborów parlamentarnych, nie podoba się Brukseli. W nieoficjalnych wypowiedziach unijni urzędnicy „życzliwie ostrzegają”, przypominając o możliwości wstrzymania dopłat dla Polski.
Choć formalnie w relacjach z Brukselą nic się nie zmieniło, anonimowe wypowiedzi urzędników UE wskazują na coś zgoła innego. Brukseli nie podoba się wybór Polaków. Rozmówcy twierdzą, iż do tej pory Unia starała się patrzeć przez palce na pewne sporne sytuacje, ponieważ odpowiadał jej ogólny kierunek rządów w Polsce. Teraz pojawiły się obawy, że nowe władze nie będą tak posłuszne Brukseli. Stąd pojawiły się próby nacisku czy wręcz straszenie odebraniem unijnych funduszy.
Nowego rządu najbardziej obawiają się Niemcy, ponieważ nadal drażliwa pozostaje kwestia imigrantów. – Zawsze możemy wstrzymać wypłaty kilku miliardów euro z unijnych funduszy. Juncker jest człowiekiem Merkel. Jeżeli ona mu da odpowiedni sygnał, to tak będzie – mówi chcąca zachować anonimowość urzędniczka. – Berlin zacznie naciskać na Komisję Europejską, by przyjrzała się jak są wydawane unijne fundusze – dodaje inny przedstawiciel UE.
MGOT/niezalezna.pl
Przekaż wieści dalej!