W Kamieńcu Ząbkowickim znaleziono zwłoki schowane w walizce. To najpewniej noworodek
Jeden z mieszkańców Kamieńca Ząbkowickiego znalazł szczątki należące najpewniej noworodka, które schowane były w zamkniętej walizce. Makabryczne znalezisko mężczyzna odkrył podczas sprzątania piwnicy mieszkania. Obecnie szczątki trafiły do policji, która ma przeprowadzić sekcję zwłok.
Szczątki odkrył mężczyzna podczas sprzątania piwnicy. Znajdowały się w walizce w foliowym worku. Najpewniej był to noworodek.
– W budynku podczas prac porządkowych, w piwnicy, mieszkaniec domu ujawnił w worku foliowym, który schowany był w walizce, ludzkie szczątki. Z pierwszych ustaleń wynika, że są to prawdopodobnie szczątki należące do noworodka. Prokurator prowadzi śledztwo w kierunku zabójstwa dziecka w okresie porodu, pod jego wpływem. Na ten moment nikt nie został zatrzymany, oczywiście mamy wiedzę, kto wcześniej mieszkał w tym budynku – powiedział rzecznik Prokuratury Okręgowej w Świdnicy Tomasz Orepuk lokalnemu portalowi doba.pl.
Z kolei polsatnews.pl usłyszało od st. asp. Katarzyny Mazurek z policji z Ząbkowic Śląskich, że „nie mogę potwierdzić, czy jest to szkielet ludzki, czy szczątki odzwierzęce, potwierdzi to dopiero sekcja zwłok. Ta ma odbyć się w poniedziałek.
Prok. Orepuk poinformował, że wszczęte zostało śledztwo. – Jest ono prowadzone pod kątem zabójstwa noworodka w okresie porodu pod wpływem jego przebiegu – poinformował.
Przekaż wieści dalej!