W Niemczech rośnie radykalizm
Niemieckie służby alarmują, że niemieckie społeczeństwo radykalizuje się. Rośnie ilość zarówno lewicowych jak i prawicowych ekstremistów. Oprócz tego wzrasta radykalizacja muzułmanów.
Na stronie niemieckiego MSW pojawiła się informacja pt. „Więcej islamistów, więcej prawicowych ekstremistów, więcej lewicowych ekstremistów”. Szef Federalnego Urzędu Ochrony Konstytucji Hans-Georg Maassen powiedział dziennikarzom, że „islamski terroryzm stanowi nadal poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa Niemiec”. – W centrum zainteresowania służb znajdują się obecnie nie tylko osoby powracające [z terenów walk na Bliskim Wschodzie – red.] czy grupy terrorystycznej Państwo Islamskie, lecz także samotni potencjalni zamachowcy, których staramy się zidentyfikować i zlokalizować – powiedział Maassen.
Zaznaczył, że w szczególności obserwowani są salafici. Ich liczebność w Niemczech szacuje się na 11 tys. osób, z czego 1,9 tys. uważa się za osoby będące potencjalnie zdolne do terroryzmu. Policja uważa, że liczba salafitów stanowiących realne zagrożenie dla bezpieczeństwa państwa wzrosła z 500 do 775 w ciągu roku.
Szef kontrwywiadu zwrócił też uwagę na problem dzieci, które przebywały na terenach opanowanych przez ISIS. – To może być poważny problem, te dzieci są całkowicie nieprzystosowane do życia w naszym społeczeństwie, są do niego wrogo nastawione – zauważył. Liczbę takich dzieci szacuje się na 300.
Oprócz tego radykalnie polaryzuje się społeczeństwo – zarówno po lewej jak i prawej stronie. Urząd Ochrony Konstytucji ocenił, że w zeszłym roku aktywnych było 24 tys. prawicowych ekstremistów, z czego 12,7 tys. było gotowych do stosowania przemocy. Z kolei lewicowe bojówki szacuje się na 29,5 tys. osób, z czego 9 tys. uważa się za gotowych do stosowania przemocy.
dw.com
Przekaż wieści dalej!