Czy władze wiedziały o pomyłce z identyfikacją ciał?

W pięć miesięcy po katastrofie smoleńskiej Rosja poinformowała ambasadora Jerzego Bahra o pomyłce przy identyfikacji ciał prezydenta Ryszarda Kaczorowskiego. Bahr powiedział o wszystkim MSZ oraz innym wysoko postawionym urzędnikom, ci jednak nie zareagowali, jak twierdzą dziennikarze jednej z gazet.
W 2012 roku cały kraj obiegła informacja, iż w trumnie, którą pochowano w Panteonie Wielkich Polaków warszawskiej Świątyni Opatrzności Bożej, może nie znajdować się ciało prezydenta Ryszarda Kaczorowskiego. Dokonano wówczas ekshumacji i po badaniach DNA potwierdzono pomyłkę. Jak twierdzi „Gazeta Polska”, o błędzie w identyfikacji ciał przedstawiciele ówczesnych władz wiedziały już w kilka miesięcy po katastrofie. Prokurator Piotr Litwiszko, rzecznik Komitetu Śledczego Rosji, miał przekazać informacje o tragicznej pomyłce ambasadorowi Jerzemu Bahrowi. Ten z kolei poinformował o wszystkim w oficjalnych pismach. O błędnej identyfikacji ciał wiedzieć mieli m.in. Tomasz Arabski, szef kancelarii premiera Donalda Tuska, Krzysztof Kwiatkowski, ówczesny Minister Sprawiedliwości, Jerzy Miller przewodniczący Komisji Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego badającej przyczyny katastrofy smoleńskiej oraz prokurator Krzysztof Parulski. Nikt jednak nie interweniował i ostatecznie jako Ryszarda Kaczorowskiego pochowano zupełnie inną osobę. Strona rosyjska dodała, że pomyłek może być o wiele więcej
Ciało identyfikował tuż po katastrofie ówczesny wiceminister spraw zagranicznych, Jacek Najder. Podejrzenia, że w grobie spoczywa ktoś inny, pojawiły się już w 4 dni przed pogrzebem. Wdowa po prezydencie Kaczorowskim otrzymała wówczas obrączkę należącą, jak powiedziano, do jej zmarłego męża. – Wtedy natychmiast stwierdziła, że obrączka nie jest własnością jej męża. Mogła to uczynić z pełnym przekonaniem, bo na tej obrączce była wygrawerowana data zawarcia ślubu i taką samą miała na swojej dłoni. Ta, którą dano jej 15 kwietnia, była zupełnie inna – informuje Gniewomir Rokosz-Kuczyński, prezes Europejskiego Centrum Młodzieży i Rozwoju Demokracji Lokalnej współpracującej niegdyś z Ryszardem Kaczorowskim.
MGOT/tvp.info, pch24.pl
Przekaż wieści dalej!