2 kwietnia 2024
Wiadomości

Wpadka premiera. Chciał zaatakować PO, ale ją zareklamował

– Wyobraźmy sobie znowu, co by zrobiła Platforma Obywatelska, gdyby byli u władzy w takim trudnym czasie, jak ten. Ja wam powiem, co by zrobili. Nie wysłaliby broni, tylko wysłaliby depeszę do Niemiec, depeszę do Berlina z pytaniem, co mogą wysłać. Co mogą wysłać na Ukrainę – powiedział premier Mateusz Morawiecki.

Podczas konferencji w Jaśle premier Mateusz Morawiecki agitował na rzecz swojego ugrupowania. Jak się okazuje, rządzący chcą chwalić się w kampanii wyborczej skalą finansów wydaną na obce państwo.

Choć obóz globalistyczno-wojenny w Polsce chce jeszcze większego zaangażowania Polski w wojnę rosyjsko-ukraińską, to nastroje społeczne są na szczęście coraz bardziej rozsądne. Mimo tego premier w tonie przechwalania się mówił, że rząd wspiera Ukrainę, a gdyby rządziła opozycja, nie wysyłano by do Kijowa broni.

– Wyobraźmy sobie znowu, co by zrobiła Platforma Obywatelska, gdyby byli u władzy w takim trudnym czasie, jak ten. Ja wam powiem, co by zrobili. Nie wysłaliby broni, tylko wysłaliby depeszę do Niemiec, depeszę do Berlina z pytaniem, co mogą wysłać. Co mogą wysłać na Ukrainę – powiedział Morawiecki.

PROSIMY O WSPARCIE NASZYCH CZYTELNIKÓW I SYMPATYKÓW. KLIKNIJ, BY PRZEJŚĆ DO ZRZUTKI

Dalej przekonywał, że gdyby tak się stało, to pojawiłyby się „ruskie wojska pod granicą Polski”.

– Presja na nas, atak. Ataki rakietowe, tak jak dzisiaj są na Ukrainie. […] To by groziło Polsce – kontynuował.

Przypominamy, że „ruskie wojska” są cały czas pod granicą Polski. Nie ma też żadnego rozsądnego wyjaśnienia, dlaczego Rosja po zajęciu Ukrainy miałaby napaść na NATO.

Jedyna zaś rakieta, która ostatnio uderzyła w terytorium polskie i która zabiła polskiego obywatela, została wystrzelona przez Ukrainę.

kresy.pl / kontrrewolucja.net

fot. Tt/Prawo i Sprawiedliwość

szkic zastrzeżony przez wydawcę kontrrewolucja.net

Przekaż wieści dalej!

Kontrrewolucja.net

Zespół portalu Kontrrewolucja.net. Kontakt: kontrrewolucja.net@gmail.com. Jeśli chcesz na wesprzeć, możesz zrobić to za pomocą zrzutki w tym linku: https://zrzutka.pl/fb6n3f

Więcej artykułów autora - Strona autora

Śledź mnie na:
FacebookYouTube

Kontrrewolucja.net

Zespół portalu Kontrrewolucja.net. Kontakt: kontrrewolucja.net@gmail.com. Jeśli chcesz na wesprzeć, możesz zrobić to za pomocą zrzutki w tym linku: https://zrzutka.pl/fb6n3f

2 komentarze do “Wpadka premiera. Chciał zaatakować PO, ale ją zareklamował

  • Skomentuję tylko jedno zdanie. Od dłuższego czasu śledzę narrację Pana Dominika. Teraz mam już dość i muszę odpowiedzieć. Cytuję zdanie, które przebrało miarę mojej wytrzymałości: „Nie ma też żadnego rozsądnego wyjaśnienia, dlaczego Rosja po zajęciu Ukrainy miałaby napaść na NATO.”
    1. Ultimatum Władimira Putina wobec NATO poprzedzające inwazję Rosji na Ukrainę. Strona Rosyjska naprawdę oczekiwała wówczas pozytywnej odpowiedzi USA na tę propozycję. Następnie Władimir Putin wyraził rozczarowanie odpowiedzią USA, którą otrzymał. Przypomnę, że propozycja dotyczyła m.in wycofania się NATO z krajów należących w przeszłości do wojskowego sojuszu pod nazwą „Układ Warszawski”. Wobec tego jasne jest, że sprawa dotyczyła także Polski, która miałaby w ten sposób utracić parasol ochronny ze strony NATO. Nie przekonuje mnie narracja, że to tylko miało służyć poczuciu „bezpieczeństwa” dla Rosji.
    2. Wypowiedzi panów: b. prezydenta Miedwiediewa (o imperium od Władywostoku po Lizbonę (sic!), na co zresztą negatywnie zareagowała wówczas Portugalia) oraz min. Ławrowa (wypowiedź z….2008 roku o konieczności przywrócenia granicy na…ŁABIE). Widać wyraźnie że apetyt Rosji w ciągu 14 lat znacznie wzrósł.
    3. Wystąpienie Władimira Putina w przeddzień ataku na Ukrainę. Wypaczone rozumienie przez obecne władze Rosji historii: własnej, Ukrainy i całej Europy Wschodniej, w tym Polski. Ponadto obecne władze Rosji gloryfikują ludobójcę – Józefa Stalina kosztem umniejszania znaczenia Włodzimierza Lenina (wprost wytykanie mu błędów m.in w kwestii Ukrainy i w ogóle koncepcji „samostanowienia narodów”). Taka narracja byłaby nie do pomyślenia nawet w czasach Leonida Breżniewa. Odnoszę wrażenie, jakby obecne władze Rosji cofnęły się w czasie i chcą być kontynuatorami polityki Józefa Stalina (czyli są to poniekąd następcy Stalina i Berii, niejako w opozycji do Chruszczowa i Breżniewa, a zwłaszcza Gorbaczowa, którzy to wszyscy przyczynili się do upadku wspaniałego dzieła Józefa Stalina, jakim był potężny Związek Radziecki.
    4. Europa Zachodnia przez ostatnie dekady uległa daleko idącej demilitaryzacji. Szczególnie jaskrawym przykładem tego są Niemcy, które będąc CZWARTĄ gospodarką świata, konsekwentnie przez DEKADY zmniejszały w sposób ciągły wydatki na siły zbrojne. Obecnie kraje Unii Europejskiej nie dysponują realną siłą zbrojną zdolną powstrzymać Rosję przed realizacją jej ambitnych planów podporządkowania sobie Europy. Silna gospodarczo (bogata) ale słaba militarnie (bezbronna) Unia Europejska byłaby łatwym i cennym obiektem podboju dla Rosji, jednakże pod dwoma warunkami, które nie zostały spełnione:
    a) Szybkie zajęcie Ukrainy przez wojska rosyjskie w ranach „operacji specjalnej”, przywrócenie do władzy prezydenta Wiktora Janukowycza (opcjonalnie zmiana stolicy państwa ukraińskiego z Kijowa na Charków – stolica byłej Ukraińskiej SRR z czasów ZSRR). Prezydent Janukowycz na początku operacji wojskowej czekał już w Mińsku na swoje „5 minut”, które na szczęście nie nastąpiło. Ukraina miała się stać czymś w rodzaju „Białorusi 2.0”. To się nie udało i to nie leży w interesie Polski. Polska przeszkadza temu na miarę swoich możliwości. Całkowicie słusznie, w zgodzie z własnym interesem.
    b) Przystąpienie Chin do wojny po stronie Rosji poprzez atak na Tajwan i związanie głównych sił NATO (armii USA) w wojnie na Pacyfiku, co wydałoby „resztę” tego sojuszu – państw relatywnie zamożnych ale słabych militarnie – na pastwę Rosji, wzmocnionej już wcześniej aneksją części i wasalizacją reszty Ukrainy (przy zakładanych ZNIKOMYCH stratach w ludziach, sprzęcie, zasobach i ….czasie). Na szczęście Chiny jak na razie tego nie podjęły. Być może brak spektakularnego (spodziewanego przez wszystkich – Niemcy, USA, Chiny, także nawet Polska) sukcesu wojsk rosyjskich przeciw Ukrainie zniechęcił na razie Chiny do mieszania się w tę awanturę (brak korzyści dla Chin z przejęcia na swoje barki ciężaru wojny Putina).

    Tyle komentarza. Namęczyłem się trochę, ale proszę się zastanowić. Piszę to w formule uczciwej dyskusji. Na pewno nie traciłbym tyle czasu i energii na przekonywanie kogoś, kogo bym uważał za „ruskiego agenta”.

    z poważaniem

    Paweł Woźnicki

    Odpowiedz
  • Nazistowska antypolska Ukraina to tereny okupowane Polski, Węgier, Rosji i Rumunii.
    Polska jest okupowana przez wojska amerykańskie a nie rosyjskie.
    Pis wydał nasze 60 mld na ukrainę kosztem polskich dzieci.
    Reszta to propaganda usraela z TVN TRWAM I TVP.

    Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Kontrrewolucja.net