Wstąpił do partii i został prezesem w KGHM. Po trzech tygodniach pijany za kierownicą

Jacek A., prezes KGHM Centrozłom został zatrzymany za kierownicą służbowego pojazdu. Wjechał na tory tramwajowe i utknął. Był pijany.
Jak ustalił „Fakt”, do zatrzymania doszło w nocy z piątku na sobotę we Wrocławiu. Członek PiS wjechał na torowisko tramwajowe i utknął. Po przebadaniu przez policjantów okazało się, że ma 2 promile alkoholu. Auto zostało odholowane na policyjny parking.
Prezes nie przyszedł w niedzielę do pracy i podał się do dymisji. Swoje stanowisko zajmował trzy tygodnie.
W partii Prawo i Sprawiedliwość jest od 2011 roku. Jest przewodniczącym Komitetu Terenowego we Wrocławiu. W ostatnich wyborach startował – bez efektu – w wyborach do Sejmu z list PiS. Jest też bliskim współpracownikiem kandydatki PiS na prezydenta Wrocławia Mirosławy Stachowiak-Różeckiej.
Jak później poinformowała rzecznik PiS, Beata Mazurek, Jacek A. od niecałego miesiąca nie jest członkiem PiS. – 9 lipca złożył rezygnację z członkostwa w Prawie i Sprawiedliwości – powiedziała. Na stronach wrocławskiego PiS wciąż jednak figurował jako członek zarządu okręgowego partii.
wp.pl, interia.pl
Przekaż wieści dalej!