Wulkan na Islandii dał o sobie znać. Zagrożenie jest ogromne. Może dojść do erupcji i powodzi glacjalnej
System wulkaniczny Grimsvötn pod lodowcem Vatnajökull na Islandii przypomina o swojej aktywności. Pokrywa lodowa na nim opadła już o kilka metrów. Wkrótce może dojść do powodzi glacjalnej, a nawet erupcji. W związku z sytuacją odbyło się posiedzenie Rady Naukowej Departamentu Ochrony Ludności i Zarządzania Kryzysowego.
Grimsvötn jest od pewnego czasu ściśle monitorowany z powodu znacznego zwiększenia się jego aktywności. System wulkaniczny znajduje się pod pokrywą lodowca Vatnajökull, którego pokrywa opada, co jest zapowiedzią zbliżającej się erupcji.
Przedtem jednak może nastąpić tzw. powódź glacjalna. Specjaliści Rady Naukowej Departamentu Ochrony Ludności i Zarządzania Kryzysowego odbyli w związku z niebezpieczną sytuacją posiedzenie.
Grimsvötn to czynny wulkan, który wznosi się na wysokość 1725 m.n.p.m. To piąty pod względem wysokości wulkan w Europie. Gdy następuje jego erupcja, topnieje lodowiec, zaś ciśnienie i ciepło wydobywające się z wulkanu unoszą czapę lodową. W efekcie następują potężne powodzie, które określa się mianem jökulhlaup, czyli powodzi glacjalnej. Naukowcy są przekonani, że wkrótce może do niej dojść w pobliżu stożka wulkanicznego.
Ostatnia erupcja Grimsvötn miała miejsce w maju 2011 roku. Pokrywa lodowa na szczycie opada coraz szybciej. W ciągu zaledwie tygodnia zapadła się o cztery metry.
radiozet.pl
Przekaż wieści dalej!