Wyłudziła pieniądze, by zabić dziecko
Amerykanka twierdziła, iż choruje na raka tylko po to, by móc łatwiej zabić nienarodzone dziecko. Teraz czeka ją proces za wyłudzenie pieniędzy od ubezpieczyciela.
Chalise Zeitner z Arizony przekonywała wszystkich, iż cierpi na ciężkie stadium mięsaka z przerzutami do jamy brzusznej i kręgosłupa. Kobieta podrobiła zaświadczenie lekarskie i wmówiła ginekologowi, że przeszła chemioterapię, a wkrótce czeka ją ratująca życie operacja. Dziecko przyszło na świat w szóstym miesiącu ciąży, lecz nie przeżyło – tuż po porodzie pozostawiono je bez opieki czekając, aż samo umrze. Wkrótce potem Zeitner znów zaszła w ciąże i głosiła się do tego samego ginekologa. Lekarz zorientował się, że pacjentka nie mogła chorować na raka. Wkrótce ubezpieczyciel dotarł do rzekomego autora zaświadczenia, które Zeitner przedstawiła za pierwszym razem. Oszustwo się wydało, kobietę zaś oskarżono o wyłudzenie pieniędzy z ubezpieczenia zdrowotnego. Przy okazji wyszło na jaw, iż Zeitner ma na swoim koncie inne przekręty. Kobieta m.in. zbierała pieniądze na fałszywą fundację charytatywną. Przed aresztowaniem planowała kolejny przekręt. Tym razem wyłudziła kilka tysięcy dolarów od kobiety, która miała „wynająć ją” jako surogatkę.
Lekarze przekonują, iż dzieci urodzone w 22 tygodniu ciąży przeżywają i są zdrowe, jeżeli tylko zapewni im się odpowiednią opiekę medyczną. W USA istnieje nadal możliwość zabicia dziecka w łonie matki nawet w końcowych miesiącach ciąży, choć niektóre stany starają się tę możliwość ograniczyć.
Mgot/lifesitenews.com
Przekaż wieści dalej!