Założyciel naszego portalu o kandydatach oraz o tym, na kogo zagłosuje w niedzielę
Założyciel naszego portalu Dominik Cwikła napisał, że jest trzech kandydatów, na których katolik może oddać głos w niedzielnych wyborach. Zdradził również, na kogo on sam zagłosuje i wyjaśnił, dlaczego.
– Moim zdaniem w tych wyborach jest trzech kandydatów, na których wolno katolikowi głosować. Są to Krzysztof Bosak, Mirosław Piotrowski i Stanisław Żółtek. I żaden z nich nie wejdzie do II tury oczywiście – napisał na Facebooku Dominik Cwikła.
Jak stwierdził, głos w I turze odda na Stanisława Żółtka.
– Prof. Piotrowski jest w tej trójce najsłabszym ogniwem. Co prawda pozytywnie się zradykalizował po tym, gdy RM zaprzestało z nim współpracy. Są jednak kwestie, które niesamowicie mnie uwierają, jak np. wiara w to, że można „odzyskać” UE z rąk lewicy (nie da się) czy też przekonanie, że obecne przepisy dotyczące broni są dobre i wystarczające (a nie są) albo chęć utrzymywania TVP dalej zamiast jej likwidacji – stwierdził Dominik Cwikła.
– Krzysztof Bosak i Stanisław Żółtek są na podobnym poziomie. Jednak nie mogę zapomnieć faktu, że gdy zaczynała się panika wokół koronawirusa, działacze Ruchu Narodowego – z którego wywodzi się kandydat Konfederacji – wzywali do zamykania miast. Lockdown de facto był tym, do czego oni właśnie nawoływali. Jak bardzo było to (nie)potrzebne i szkodliwe – wiemy dziś – przypomniał dziennikarz.
Zwrócił też uwagę na atak na prof. Jacka Bartyzela, którego swego czasu dopuścili się zwolennicy Konfederacji.
– Nie zapomnę, gdy jeden z bardziej aktywnych trolli tej partii szkalował na Twitterze prof. Bartyzela za to, że ten wycofał poparcie i przekonywał, jakiej to niby zbrodni nie dokonał wycofując poparcie. Otóż każdy może popierać kogo chce i osoba popierająca nie czyni żadnego zła, jeśli poparcie wycofa – podkreślił założyciel naszego portalu.
– Zresztą przypominam jak zawsze, że demokracja to rak, a politykom trzeba patrzeć na ręce, nie na odwrót – zaznaczył.
Na koniec odniósł się do spodziewanych haseł na temat Andrzeja Dudy.
– Duda ma tyle wspólnego z Kościołem czy katolicką nauką społeczną, co ja z weganizmem i zdrowym trybem życia – podsumował Dominik Cwikła.
Przekaż wieści dalej!
Jak widzimy, Pan Cwikła nie proponuje tu Polakom-katolikom dokonania wyboru nowego prezydenta RP, lecz udział w akcji promocyjnej pozbawionego szans prawicowego „planktonu”, co nie jest celem narodu w tej kampanii. W praktyce, co przyznaje jeszcze PRZED wyborami p. Cwikła, polscy Słowianie-chrześcijanie nie mają w nich swojego REALNEGO KANDYDATA i przez to NIE MOGĄ OBRAĆ GŁOWY PAŃSTWA.
.
„Społeczeństwo [polskie] zostało skazane, nie wykluczone, że trwale – na wybór mniejszego zła, to znaczy – wybór między dżumą a tyfusem.” – Stanisław Michalkiewicz, Między dżumą a tyfusem. Jak wyginęła polska inteligencja?, nczas .com, 02.02.2008.
.
„Nasza „demokracja” polega na tym, że możemy sobie wybrać między dżumą a cholerą. (…) Obecny ustrój niewiele różni się od komunizmu.” – Kukiz: Nie będę wybierał między dżumą a cholerą. Oddam nieważny głos, polskatimes .pl, 23.09.2011.
.
Dlaczego MA SENSU WYBIERANIE MIĘDZY „DŻUMĄ” I „CHOLERĄ”, pod pozorem szukania „mniejszego zła”? – [WIDEO:] https://youtu.be/cNgwJAuElcM (23.06.2020).
Krzysztof Zagozda: Konfederacja – klakierzy amerykańskich interesów? https://www.nacjonalista.pl/2020/06/19/krzysztof-zagozda-konfederacja-klakierzy-amerykanskich-interesow/ (19.06.2020).