Zginęli z rąk ISIS, bo lubili piłkę nożną
Kilkunastu miłośników hiszpańskiego klubu Real Madryt zostało brutalnie zamordowanych przez członków tzw. Państwa Islamskiego. Kibice zginęli, ponieważ według ISIS piłka nożna jest sprzeczna z zasadami islamu.
Spora grupa Irakijczyków – fanów Realu zgromadziła się w piątek jednym z miejscowych lokali w Balad niedaleko stolicy, by obejrzeć mecz swojej ulubionej drużyny i porozmawiać o futbolu. Nie spodziewali się ataku dżihadystów, którzy bez uprzedzenia wparowali do kawiarni, uzbrojeni w karabiny maszynowe AK-47 i otworzyli ogień. Zginęło co najmniej 14 kibiców, 20 zostało ciężko rannych. Członkami ISIS motywowała nienawiść do fanów piłki nożnej, którą uważają za sprzeczną z prawem szariatu i z religia muzułmańską. – Oni nie lubią piłki nożnej – uważają to za coś anty-muzułmańskiego. Przez to dochodzi do takich zbrodni. Wszyscy jesteśmy zdruzgotani z powodu tego, co się wydarzyło – relacjonuje prezes fanklubu Realu, Ziad Subhan, któremu udało się przeżyć masakrę.
Jeden z zamachowców wysadził się w powietrze po tym, gdy wpadł w ręce lokalnej szyickiej milicji. Materiały wybuchowe, które miał zainstalowane w kamizelce, zabiły cztery kolejne osoby. Drugiego z agresorów schwytali sami mieszkańcy Balad, którzy spalili go żywcem i wystawili jego zwłoki na widok publiczny jako ostrzeżenie dla ISIS.
W związku z atakiem pojawiły się poważne wątpliwości odnośnie organizacji nadchodzących Mistrzostw Europy w piłce nożnej. Najbliższe Euro odbywać będzie się bowiem we Francji, gdzie działa silna społeczność radykalnych islamistów. Pamięć zamordowanych kibiców uczcili zawodnicy Realu. – Piłkarze Realu Madryt założą symboliczne czarne opaski jako znak żałoby i szacunku, ponieważ futbol i sport to zawsze teren spotkania, zgody i pokoju, z którymi nie wygra żaden rodzaj brutalnego terroryzmu – głosi oficjalny komunikat drużyny.
MGOT/panstwochrzescijanskie.pl
Przekaż wieści dalej!