„Zielone smugi” na Hawajach. To chińskie lasery? (WIDEO)
W sieci pojawiły się nagrania z Hawajów ukazujące spektakularne widowisko. Na nocnym niebie pojawiły się zielone smugi światła. Według oficjalnych komunikatów, to najpewniej urządzenia chińskie mapujące teren, choć nie wiadomo, jaki jest konkretny cel tego działania.
Zdarzenie miało miejsce 28 stycznia. Na nocnym niebie na Hawajach pojawiły się nieznane pionowe zielone smugi. Wiele osób nagrało zjawisko.
Stwierdzono, że to najpewniej działalność satelity. Pierwotnie podejrzewano, że smugi laserem wykonała satelita należąca do NASA, ICESat-2. Zwykle zajmuje się monitorowaniem grubości lodu na biegunach.
Jednak eksperci z Narodowego Obserwatorium Astronomicznego Japonii (NAOJ), którzy obsługują teleskop Subaru, wykluczyli taką możliwość. Podejrzenie padło na chińskiego satelitę Daqi-1/AEMS. Został wystrzelony na orbitę w kwietniu ubiegłego roku.
Satelita jest podobna do tej NASA. Naukowcy z NAOJ również zarejestrowali zjawisko.
Chiny oficjalnie przekazują, że ich satelita ma monitorować ziemską atmosferę. Media zaznaczają, że realne przeznaczenie satelity może być jednak inne. Chiński satelita może być wyposażony w laser do badania poziomu dwutlenku węgla i gazów cieplarnianych.
PROSIMY O WSPARCIE NASZYCH CZYTELNIKÓW I SYMPATYKÓW. KLIKNIJ, BY PRZEJŚĆ DO ZRZUTKI
Obecnie to właśnie chiński satelita jest uznawany za „winnego” zjawiska na Hawajach. Nie jest to jednak w stu procentach pewne.
interia.pl
fot. YT/管理人_SubaruTel_StarCamAdmin
Przekaż wieści dalej!