Znaleziono dwie oryginalne teczki Wałęsy

W zabezpieczonych w domu Kiszczaka aktach znaleziono dwie pełne teczki – personalną i pracy – tajnego współpracownika o pseudonimie „Bolek”. Znajduje się w nich odręcznie podpisane przez Wałęsę zobowiązanie do współpracy i pokwitowania odbioru pieniędzy.
Łukasz Kamiński na konferencji IPN powiedział, że wśród dokumentów znalezionych w domu Kiszczaka znajdują się teczka personalna i teczka pracy TW „Bolek” oraz odręcznie podpisane przez Wałęsę zobowiązanie do współpracy. Szef IPN ujawnił, że po otwarciu jednego z sześciu pakietów poddano oględzinom jego zawartość, składającą się z dwóch teczek zapakowanych w papierową paczkę. Paczka była adresowana „Do Dyrektora Archiwum Akt Nowych w Warszawie do rąk własnych”. Łukasz Kamiński wyjawił, że w kopercie znajduje się list z kwietnia 1996 roku, w którym Czesław Kiszczak informuje o przekazaniu do Archiwum Akt Nowych papierów dokumentujących współpracę Wałęsy ze Służbą Bezpieczeństwa. List z paczką zawierającą akta nie został jednak nigdy wysłany.
W oryginalnie oprawionej teczce personalnej „Bolka” znajduje się 90 kart dokumentów. Teczka jest podzielona na dwie części zawierającej dwa spisy zawartości dokumentów, odpowiadające stanowi faktycznemu zawartości teczki. W teczce personalnej znajduje się również koperta zawierająca odręczne zobowiązanie do współpracy z SB sygnowane jako: Lech Wałęsa „Bolek”. Wśród dokumentów znajdują się także odręczne podpisane pseudonimem „Bolek” pokwitowania odbioru pieniędzy.
Teczka współpracownika liczy sobie 279 kart, również w oryginalnych oprawach. Znajdują się wśród nich doniesienie TW „Bolka” oraz notatki funkcjonariuszy SB ze spotkań z „Bolkiem”. Niektóre z doniesień są pisane odręcznie i podpisane pseudonimem „Bolek”.
Dokumenty znajdujące się w teczkach pochodzą z lat 1970-1976 i w opinii uczestniczącego w czynnościach eksperta-archiwisty są autentyczne. Obecnie wszystkie poddane oględzinom dokumenty są precyzyjnie opisywane, a po zakończeniu prac zostaną udostępnione zgodnie z procedurami w ustawie o IPN. Kolejne pakiety dokumentów zabezpieczonych przez prokuratora będą poddawane takim samym czynnościom, a następnie udostępniane.
Szy/niezalezna.pl