Amerykańscy urzędnicy chcą, by Kijów ODPUŚCIŁ obronę Bachmutu! Wywiad donosi o kolejnej MOBILIZACJI w Rosji
– Amerykańscy i zachodni urzędnicy wzywają swoich ukraińskich odpowiedników do odejścia od brutalnej, trwającej już kilka miesięcy walki o Bachmut w obwodzie donieckim na wschodzie Ukrainy. Priorytetem – ich zdaniem – powinna być ofensywa w południowej części kraju z wykorzystaniem nowego, wartego miliardy dolarów sprzętu wojskowego przekazywanego przez sojuszników – podaje RMF FM. Związane jest to również z doniesieniami amerykańskiego wywiadu o możliwej kolejnej mobilizacji w Rosji.
– Naciski na Ukrainę, by zmieniła taktykę na polu walki, pojawiają się w związku z doniesieniami, że Władimir Putin rozważa wykonanie „dużego ruchu” w ciągu najbliższych kilku tygodni. Ma to pozwolić siłom rosyjskim odzyskać inicjatywę w konflikcie – przekazał portal telewizji CNN, który powołuje się na urzędników zapoznanych z danymi wywiadu.
Na początku miesiąca do Kijowa przybył dyrektor CIA William Burns. Miał przekazać prezydentowi Wołodymyrowi Zełenskiemu informacje o możliwych planach Kremla. Według wywiadu, prezydent Władimir Putin ma rozważać kolejną falę mobilizacji, by powołać pod broń kolejne 200 tys. ludzi.
Kreml od pewnego już czasu bada nastroje w kraju pod kątem ewentualnej przyszłej mobilizacji. Taką informację miało przekazać dwóch urzędników.
Spekuluje się, że kolejna mobilizacja w Rosji zostałaby przeprowadzona „po cichu”, bez udziału kamer. Byłby to więc inny ruch, niż przy poprzedniej mobilizacji, którą hucznie ogłoszono, a sam Putin nazwał ją „częściową mobilizacją”.
Kreml ma oceniać, że poprzednia mobilizacja była bardzo niepopularną decyzją. Wówczas dochodziło do wielu protestów. Wielu mężczyzn w wieku poborowym uciekło wówczas z kraju. Media mówią o „setkach tysięcy”.
– Pierwsza fala mobilizacji prawie podwoiła obecność wojsk rosyjskich w Ukrainie, co pozwoliło Rosjanom ustabilizować sytuację na froncie. Nie ma przy tym znaczenia, że duża część ze świeżo zmobilizowanych mężczyzn była słabo wyszkolona, niedoposażona i niezdyscyplinowana – czytamy na rmf24.pl.
– Nie wydaje nam się, żeby Putin podjął już decyzję – zwłaszcza jeśli chodzi o termin mobilizacji. Prawie na pewno jest zaniepokojony konsekwencjami społecznymi i negatywnymi reperkusjami gospodarczymi – powiedział CNN anonimowo wysoki rangą urzędnik zachodniego wywiadu.
Jednocześnie USA są sceptyczni wobec zdolności Rosji do przeprowadzenia większej ofensywy.
– Bardzo wątpię, biorąc pod uwagę to, co do tej pory widzieliśmy – m.in. kiepską jakość szkolenia i wyposażenia – że będzie to coś innego. A to, co już widzieliśmy, to nic innego, jak maszynka do mielenia mięsa – stwierdził urzędnik cytowany przez CNN.
rmf24.pl
Przekaż wieści dalej!