Obama: drony zabijały cywili
Podczas konferencji prasowej po zakończeniu szczytu bezpieczeństwa nuklearnego w Waszyngtonie Barack Obama oficjalnie potwierdził, że w wyniku ataku amerykańskich dronów ginęli cywile.
Amerykańskie drony atakowały m.in. na terenie Somalii, Libii i Jemenie. Ich zadaniem była neutralizacja ognisk terroryzmu, lecz w praktyce często podczas ataków ginęli również cywile. Ostatni taki przypadek miał miejsce październiku, gdy amerykańskie siły zbrojne zbombardowały szpital Lekarzy bez Granic w Kunduzie w Afganistanie. W wyniku eksplozji zginęły wówczas 42 osoby.
Obama podkreślił, że Stany Zjednoczone starają się zmienić strategię, tak aby tego typu tragedie nie miały już miejsca. – W sytuacji wojny musimy wziąć na siebie odpowiedzialność, jeśli nie działamy w sposób właściwy – zadeklarował prezydent USA.
Joan/gazetaprawna.pl
Przekaż wieści dalej!