Przedstawiciel prezydenta chłodzi głowy szaleńców. „Nie będzie konfliktu z Rosją”

– Nie będzie żadnego konfliktu z Rosją. Plany obrony są adaptowane przez NATO w ramach polityki odstraszania – powiedział szef Biura Polityki Międzynarodowej Kancelarii Prezydenta RP Marcin Przydacz.

– Jak rozumiem część polskiej opozycji, ta mniej odpowiedzialna i mniej konstruktywna, próbuje upiec jakąś swoją polityczną pieczeń przy tym, licząc na to, że Polacy nie będą pamiętali o tym, że część z tych w ogóle problemów z ochroną polskiego nieba w ogóle w ostatnich latach wynika z wieloletnich zaniedbań – przekonywał Przydacz w reżimowym radiu, atakując wypowiedź Marcina Kierwińskiego w Polsat News, który ocenił, że Jarosław Kaczyński mógł mieć informacje o rosyjskiej rakiecie pod Bydgoszczą.

– Dopiero po 2015, na początku 2016 roku zaczął się proces budowy na serio systemów obrony przeciwrakietowej i powietrznej. Za czasów Donalda Tuska w zasadzie w tej sprawie nie zrobiono wiele – kontynuował wodolejstwo przedstawiciel prezydenta.

W kontekście „trudności komunikacyjnych” Przydacz ocenił, że „trzeba poprawić procedury i dostosować je do aktualnych wyzwań”.

– Na wschód od naszych granic mamy do czynienia z sytuacją, z którą nie mieliśmy do czynienia przez ostatnie dziesięciolecia. Polska jest w stanie pokoju i daj Boże, żeby była jak najdłużej i będzie jak najdłużej w stanie pokoju, ale te procedury w stanie pokoju też muszą być dostosowane do tego typu wyzwań – mówił.

Dalej zaś mówiono o zbliżającym się szczycie NATO w Wilnie, który odbędzie się w lipcu. Mają na nim zostać zatwierdzone tajne dokumenty.

POMÓŻ NAM POKRYĆ KOSZTY DZIAŁALNOŚCI! KLIKNIJ, BY PRZEJŚĆ DO ZRZUTKI I PRZEKAZAĆ JEDNORAZOWĄ DAROWIZNĘ NA DALSZE FUNKCJONOWANIE

– Nie będzie żadnego konfliktu z Rosją. NATO jest potężnym sojusznikiem i działa na zasadzie odstraszania. Bądźmy precyzyjni. W ramach polityki odstraszania są przygotowane i ciągle adaptowane plany obrony, ale właśnie po to, żeby pokazać siłę i żeby nikomu – jak pan prezydent często mówi – nawet do głowy nie przyszło, że można w jakikolwiek sposób zaatakować państwo NATO – zapowiedział Przydacz.

Wygląda więc na to, że przynajmniej w części rządzącej oligarchii wizja wojny z Rosją nie jest tym, do czego się dąży.

dorzeczy.pl / kontrrewolucja.net

fot. prezydent.pl

szkic zastrzeżony przez wydawcę kontrrewolucja.net

Kontrrewolucja.net

Zespół portalu Kontrrewolucja.net. Kontakt: kontrrewolucja.net@gmail.com. Jeśli chcesz na wesprzeć, możesz zrobić to za pomocą zrzutki w tym linku: https://zrzutka.pl/gkvmg5

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Kontrrewolucja.net