Turcja ruszy na Syrię? Erdogan zapowiada ofensywę
Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan zapowiedział, że zaatakuje Syrię. Jako cel wskazał „utworzenie bezpiecznej strefy” wzdłuż granicy.

– Wkraczamy w nową fazę naszych działań, aby utworzyć bezpieczną strefę o długości 30 km wzdłuż naszej południowej granicy. Oczyścimy Tal Rifaat i Manbidż z terrorystów i zrobimy to samo z innymi regionami krok po kroku – powiedział prezydent Erdogan.
– Zobaczmy, kto popiera te uzasadnione kroki Turcji, a kto je utrudnia – dodał przywódca Turcji.
Ofensywę uzasadniał tym, że USA i Rosja „nie wypełniły swojego zobowiązania do stworzenia tak bezpiecznej strefy w strefie przygranicznej”.
Obszar kontrolowany jest przez stronnictwo nazywające się Syryjskimi Siłami Demokratycznymi. Dowodzą one Powszechnymi Jednostkami Ochrony (YPG), kurdyjską milicją.
Dla rządu w Ankarze, YPG to zbrojne skrzydło Partii Pracujących Kurdystanu (PKK). Organizacja jest w Turcji zakazana ze względu na uznawanie jej za organizację terrorystyczną.
Eksperci oceniają, że USA mogą dać „zielone światło” Turcji na operację wojskową w Syrii. W zamian będą jednak żądali od Ankary zgody na wstąpienie Finlandii i Szwecji do NATO. Prezydent Erdogan z kolei uważa, że Szwecja i Finlandia ukrywa ludzi powiązanych z PKK.
nczas.com
Przekaż wieści dalej!